EURO 2008

Dzisiaj inauguracja.

A jutro mecz naszych z Niemcami. Będzie się działo...

Myślę że można by już zacząć umawiać się na mecz finałowy, tak jak 2 lata temu przy okazji Mundialu. Do kogo tym razem wbijamy? Mruga

Pozdro

O naszej reprezentacji mówić nie będę bo szkoda zachodu. Byleby się tylko poprawili w czwartek.

Z kolei cholernie się cieszę, że squadre azurra zebrało niezłe baty od holendrów. Oby tak dalej.

Włosi olali temat EURO najwyraźniej. Ale życzę im finałów!

Sędzia CHUJ!

Okradli nas ze zwycięstwa. Ale i tak graliśmy beznadziejnie. Chorwaci nas rozniosą i nawet nie zostanie honor...

Chorwaci ośmieszali Niemców na każdym kroku, my... ośmieszyliśmy się sami, a sędzia ośmieszył ideę sportu.

Włosi się obudzili!! Ale niestety nadal 0-0...

Włosi nadal śpią. 1 punkt w dwóch meczach? I to ma być mistrz świata?

Teraz pozostaje im liczyć na to, że Holendrzy rozniosą francuzów. Co nie jest takie pewne...

Nadal śpią? A oglądałeś dzisiejszy mecz? Dwie niezaliczone bramki? Karny wyjęty przez Buffona? Mistrz świata to to już jest, a co będzie to zobaczymy; w każdym razie dzisiaj mieli dobre ataki, wy-bit-ną obronę i kleili akcje w tym stylu, który uwielbiam.

Tak, jeden punkt w dwóch meczach, ale nie można mówić, że nie ma postępu od meczu z Holandią; poza tym trzeba zauważyć, że Holandia to jakiś fenomen tych ME i roznieśli światową czołówkę, więc ja bym nie mierzył nikogo miarą Holandii

Wszyscy się poślizgnęli na ich poziomie i dopiero biorą się w garść.

Oczywiście że widziałem ich mecz. Performance mieli o wiele lepszy niż w poprzednim z Holendrami, Buffon uratował im dupę, a sędzia gwizdał na korzyść Rumunów (karny z kapelusza..). Rzeczywiście, wrażenie "letargu" można odnieść patrząc tylko na same wyniki, co jest trochę niesprawiedliwe. Ale nie zmienia to faktu, że Włosi są na krawędzi i muszą liczyć na innych, co się nie zdarzało od lat.

A z tą Holandią to jeszcze zobaczymy. Rumunia ma ponoć na nich patent z eliminacji (wyszli przed nimi z grupy). Może być ciekawe, choć zatrzymać Oranje będzie więcej niż trudno.

Dzisiaj starcie Ruskich walczących o wszystko z najnudniejszą drużyną turnieju Grecją, oraz mecz na szczycie - Szwecja z Hiszpanią.

Szkoda mi Włochów. Mam nadzieję, że Holandia wklepie Rumunom do zera, Włosi wklepią Francji i będzie pozamiatane.

Hiszpanie dowalili Szwedom - ciekawie się układa w grupie Mruga

Wychodzi na to, że Szwedzi natkną się w ćwierćfinale na Holandię... A to już chyba koniec

Pod warunkiem, że Szwedzi wyjdą (bo mogą też wyjść Ruscy, wszystko wyjaśni się w ostatniej kolejce).

A co do grupy śmierci, to wydaje mi się, że Holendrzy podłożą się Rumunom (bo to, że wystawią drugi garnitur, jest raczej pewne) i Francuzi z Włochami obudzą się z ręką w nocniku Mruga

Ale to takie moje przypuszczenia;)

Żal Czechów, ale mecz przezajebisty...z 0-2 na 3-2 w ciągu 10 minut to mistrzostwo, dały radę kebaby.

Amen

ITALIAAA!!!!!!!!!!!!!!!!! Weee haaah!

Przyznam się szczerze, że po cichu trzymałem kciuki za Rumunów. Bo odpadnięcie dwóch głównych faworytów byłoby piękne;) No ale niestety, ich mecz z rezerwami Holendrów to deja vu z meczu naszych z Chorwatami. Brakowało im pomysłu i tzw. ostatniego podania, o wykończeniach nie wspominając.

Jest to zresztą kolejny dowód na to, jak silna jest Holandia, skoro mają tak dobrą ławkę rezerwowych.

Co do Italii vs Francja - ten mecz już właściwie był przesądzony po tym, jak Ribery doznał kontuzji. Ten gość jest nie do zastąpienia w tym zespole. Czerwona kartka i karny to było tylko potwierdzenie tego, że kwestia awansu rozstrzygnie się w równoległym meczu.

Nie powiem że Włosi przeszli niezasłużenie, choć mieli sporo szczęścia. Ale Hiszpania im dokopie niemiłosiernie, już to sobie wyobrażam Wesoly

Dzisiaj Ruscy vs Szwecja - będzie się działo...

Z Hiszpanią będzie ciężko, ale może się udać.
Lipton, czemu tak nie lubisz Włochów? Mr. Green

Bo to naród farciarzy i cwaniaczków Mruga

Nie, to nie jest tak że ich nie lubię, po prostu lubię ich mniej niż resztę faworytów, o!